Mam 29 lat, wzrost 178 cm, waga 68 kg, oczy piwne. Ogólnie jestem niczego sobie facet :-P. Jest tylko jedno małe ale .... od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną ruchowo. I to „ale” ma wielki wpływ na moje całe życie.
Urodziłem się w Warszawie, gdzie nadal mieszkam. Podczas porodu nastąpiło niedotlenienie mózgu i w efekcie doszło do jego uszkodzenia. Fachowo nazywa się to mózgowe porażenie dziecięce. U mnie objawia się głównie ruchami mimowolnymi (wszystkie czynności mam zaburzone). Jestem niesamodzielny. Wymagam stałej opieki, ponieważ sam nie zjem ani się nie ubiorę.
Mam wspaniałych Rodziców, wszystko im zawdzięczam Tata jest dziennikarzem. Mama zajmuje się mną i domem. Niestety, nie mam rodzeństwa.
Byłem raczej spokojnym dzieckiem. Nauka w szkole nie sprawiała mi większych kłopotów. Lubię zwłaszcza matematykę i historię. Miałem szczęście do dobrych nauczycieli tych przedmiotów.
Ukończyłem liceum ekonomiczne w Centrum Kształcenia i Rehabilitacji w Konstancinie. Maturę mam z "czerwonym" paskiem. O studiach informatycznych ciągle jeszcze myślę, ale sam nie dam sobie rady. Mój stopień niepełnosprawności lekarze określają jako "znaczny". Mimo to nie załamuję rąk. Walczę z przeciwnościami losu, jak najlepiej potrafię. Gdyby tak można było "uciec" w pracę, życie byłoby bardziej znośne.
Potrafię pracować na komputerze, projektuję strony www, znam dobrze Office 2003, Corela, Photoshopa, zgłębiam teraz tajniki Linuxa, trochę sam programuję w Delphi. Zaliczyłem wszystkie egzaminy z ECDL, tzn. mam Europejskie Komputerowe Prawo Jazdy. Teraz przydałaby się jakaś stała praca. Może ktoś podsunie jakiś pomysł?
|